1695 Pierwsza wyprawa Piotra I na Azow

„Żartowaliśmy pod Kożuchowem, a teraz jedziemy bawić się pod Azow”[1], pisał na początku 1695 r. Piotr I do Fiodora Apraksina. Car zamierzał wznowić działania wojenne przeciw Turcji, których głównym celem miało być zdobycie Azowa, tureckiej twierdzy strzegącej ujścia Donu do Morza Azowskiego. Piotr I był pewien sukcesu…

Portret Piotra I, mal. Godfrey Kneller, 1698 r. (Wikimedia Commons)


Wstęp

Wojnę z Turcją Rosja prowadziła od 1686 r., tj. od daty jej przystąpienia do Ligi Świętej – koalicji antytureckiej Cesarstwa, Wenecji i Rzeczypospolitej. Wywiązując się ze swoich zobowiązań Rosjanie podjęli w 1687 i 1689 r. dwie zupełnie nieudane wyprawy na Tatarów krymskich. Oboma pochodami dowodził książę Wasilij Golicyn, dawny faworyt sprawującej faktyczne rządy regentki Zofii Aleksiejewnej (1682–1689). Niepowodzenia te przyśpieszyły upadek Zofii w 1689 r., kiedy Piotr I objął pełnię władzy carskiej.

Rok 1689 zamykał pierwszy etap udziału Rosji w Lidze Świętej. Sprawujący władzę w Moskwie skłonni byli nawet zawrzeć z Turcją pokój. W 1692 r. wysłano poselstwo na Krym z żądaniami zwolnienia z płacenia corocznej daniny, zaprzestania najazdów Tatarów krymskich na południową Rosję, pozwolenia Kozakom łowienia ryb u ujścia Dniepru oraz zwrotu duchownym prawosławnym miejsc świętych w Palestynie. Warunki te zostały odrzucone. Po obu wyprawach księcia Golicyna strona turecka nisko oceniała siłę militarną Rosji. Działania wojenne właściwie ustały aż do 1695 r.

Jednym z najważniejszych zainteresowań Piotra I była żegluga i sprawy związane z morzem. Utworzenie rosyjskiej floty wojennej należy do największych osiągnięć Piotra I. Na początku jego panowania Rosja miała jedynie dostęp do zamarzającego na prawie pół roku Morza Białego z jedynym portem w Archangielsku, gdzie car spędził lato 1693 i 1694 r. Rozmowy z zagranicznymi kupcami utwierdziły Piotra I w przekonaniu, że Rosji niezbędny jest szeroki dostęp do morza i własna silna flota. Jest prawdopodobne, że właśnie wtedy car zaczął poważnie myśleć o otwarciu sobie dostępu do morza na południu. We wrześniu 1694 r. Piotr I powrócił z Archangielska do Moskwy.

Rozpoczęły się przygotowania do wyprawy przeciw Turcji. Głównym celem Piotra I było zdobycie ujścia Donu do Morza Azowskiego z Azowem oraz pomocniczo ujścia Dniepru do Morza Czarnego. Do wojny z Turcją namawiał cara hetman Ukrainy Lewobrzeżnej Iwan Mazepa oraz patriarcha Jerozolimy Dosyteusz, który bezskutecznie starał się umocnić pozycję Cerkwi prawosławnej w Palestynie. Wojna z Tatarami korzystna była też dla Kozaków dońskich. Wreszcie do podjęcia przygotowań do wyprawy na Turcję miał nakłonić Piotra I jeden z jego najbliższych współpracowników, Franz Lefort.

Podejmując akcję antyturecką Rosja wywiązałaby się ze swoich zobowiązań sojuszniczych wobec Ligi Świętej. Sukces w wojnie z Turcją także poprawiłby nastroje i podniósłby pozycję Piotra I w oczach jego poddanych, według których młody car nie zrobił dotychczas jeszcze nic pozytywnego. Przeciwnie. Po Rosji roznosiły się pogłoski o dziwnym zachowaniu cara i jego kosztownych rozrywkach. Szerzyło się niezadowolenie, że „gosudar” poświęca więcej czasu „Niemcom” niż swoim prawosławnym poddanym.

Samo opanowanie Azowa przyniosłoby Rosji wiele korzyści. Przerwana zostałaby w ten sposób łączność lądowa między Tatarami krymskimi a Ordą Nogajską nad Kubaniem oraz Ordą Budziacką w południowej Besarabii. Zabezpieczona zostałaby przed napadami Tatarów południowa granica Rosji oraz umocniłaby się jej pozycja na Ukrainie. Do obrony swoich południowych granic Rosja musiała utrzymywać znaczne siły. Częste najazdy Tatarów krymskich na południową Rosję były powodem bardzo rzadkiego zasiedlenia tych żyznych ziem. Na stepie na południe od linii Połtawa, Charków, Biełgorod, Woroneż, Tambow znajdowały się jedynie rzadko rozrzucone osady Kozaków zaporoskich, słobodzkich i dońskich.

Przede wszystkim jednak Rosja uzyskałaby dostęp do Mórz Azowskiego i Czarnego, co dałoby jej możliwość zbudowania własnej floty wojennej, przy której pomocy mogłaby zaatakować od strony morza trudny do zdobycia od strony lądu Krym. Przejęcie kontroli nad biegiem Donu dawało carowi większe możliwości żeglugi niż opanowanie Dniepru, na którym żegluga była mocno ograniczona trudnymi do przebycia porohami. Już w 1695 r. w Woroneżu nad rzeką Woroneż, lewym dopływem Donu, założono warsztaty okrętowe.

Strona turecka

Turcy kontrolowali północne brzegi Morza Czarnego i Azowskiego. Obszary te miały dla niej niewielkie znaczenie gospodarcze, ale bardzo ważne polityczno-wojskowe. U ujścia Donu do Morza Azowskiego i Dniepru do Morza Czarnego znajdowały się silne twierdze i umocnienia tureckie, a wejścia na oba morza były zamknięte.

Limanu Dniepru broniła stara twierdza turecka Oczaków. Po przyłączeniu Ukrainy Lewobrzeżnej do Rosji (1667) u ujścia rzeki Ingulec do Dniepru Turcy zbudowali zespół umocnień. Na prawym brzegu Dniepru wzniesiono najsilniejszy z nich Kazy-kerman, na lewym Orslan-Ordek, zaś na wyspie między nimi Tagan. Całość uzupełniały mniejsze umocnienia – Szagin-kerman, Nustret-kerman, Mubaret-kerman i Szach-kerman. System ten wraz z Oczakowem zamykał czajkom kozackim wyjście na Morze Czarne.

Azow (tur. Azak), położony o 15 km od ujścia Donu do Morza Azowskiego na prawym brzegu rzeki, był silną twierdzą, od 1471 r. w posiadaniu Turcji. W 1637 r. został zdobyty szturmem przez Kozaków dońskich. W 1642 r. zwołany do Moskwy w tej sprawie Sobór Ziemski zdecydował od oddaniu Turkom ruin twierdzy, motywując swoją decyzję trudną sytuacją finansów państwa. Forteca została przez Turków odbudowana i rozbudowana. System ufortyfikowanych wież rozciągał się na wschód od miasta, na 3 km w górę Donu. Między dwoma znajdującymi na przeciwległych brzegach rzeki kamiennymi wieżami rozciągnięto łańcuchy zamykające żeglugę na Donie. Na lewym brzegu północnej odnogi Martwego Dońca znajdował się niewielki kamienny fort Lutyk.

Przygotowania rosyjskie

Przygotowania do wyprawy na Azow rozpoczęto w styczniu 1695 r. Nie ujawniano głównego celu wyprawy. Oficjalną informację o przygotowaniach wyprawy na Krym ogłoszono 20/30 stycznia 1695 r. W celu odciągnięcia uwagi wojsk tureckich od głównego celu uderzenia, jakim był Azow, zamierzano przeprowadzić manewr pozorujący atak na umocnienia tureckie nad dolnym Dnieprem. Dowóz zaopatrzenia miał odbywać się drogą wodną. Z tego powodu wojska rosyjskie miały się posuwać wzdłuż Donu i Dniepru.

Do oblężenia Azowa skierowano najlepszą część ówczesnej armii rosyjskiej, głównie wojska garnizonu moskiewskiego, które uczestniczyły w przeprowadzanych przez Piotra I manewrach. Były to oba pułki potieszne, dwa wyborowe moskiewskie pułki żołnierskie, strzelcy moskiewscy oraz pułki żołnierskie nowego stroja razriadu tambowskiego. W sumie 31 000 ludzi podzielonych na trzy oddziały pod rozkazami Patricka Gordona, Awtamona Gołowina i Franza Leforta.

Dywizja generała Patricka Gordona

Jako pierwsze na początku kwietnia 1695 r. z Tambowa ruszyły stepem w kierunku oddalonego o około 800 km na południe Czerkasska oddziały gen. Patricka Gordona w sile 9400 żołnierzy. W ich skład wchodził butyrski pułk Gordona, cztery pułki żołnierskie razriadu tambowskiego i siedem pułków strzelców moskiewskich, które z Patrickiem Gordonem wyruszyły z Moskwy do Tambowa już na początku lutego 1695 r. Ich zadaniem było zablokowanie twierdzy azowskiej i oczekiwanie na przybycie sił głównych. Na miejscu mieli też zapobiec wzmocnieniu załogi Azowa. Po przeprawie przez Doniec i Don mieli dołączyć do nich Kozacy dońscy. 20/30 czerwca 1695 r. wojska Patricka Gordona dotarły do Czerkasska.

W Czerkassku Kozacy dońscy donieśli Patrickowi Gordonowi, że Turcy od marca 1695 r. znają cel wyprawy i zdążyli już wzmocnić załogę Azowa. Do twierdzy dowieziono posiłki drogą morską ze Stambułu, podwajając jej załogę do 6000­–7000 żołnierzy. 27 czerwca/7 lipca 1695 r. Patrick Gordon stanął pod Azowem, gdzie rozpoczęto przygotowania pozycji do mających wkrótce tam nadciągnąć sił głównych.

Siły główne Piotra I

W końcu kwietnia 1695 r. wyruszyły z Moskwy na południe główne, wyborowe, siły rosyjskie: pułki potieszne preobrażeński i siemionowski, pułk piechoty Franza Leforta, strzelcy moskiewscy i zawodowe formacje tzw. gorodowych żołnierzy. Wojsko było podzielone na dwa oddziały, pierwszy pod dowództwem Franza Leforta (14 000 żołnierzy) i drugi pod komendą dowódcy preobrażeńskiego pułku piechoty Awtamona Gołowina (oba pułki potieszne i sześć pułków strzelców moskiewskich; razem 7000 żołnierzy). Artyleria liczyła 201 dział i moździerzy z zapasem 30 000 pudów prochu 32 700 granatów, pocisków i bomb. Sam Piotr I uczestniczył w wyprawie w randze bombardiera i dowódcy roty.

Pod Azow wojska rosyjskie miały dostać się drogami rzecznymi. Żołnierzy i zapasy załadowano w Moskwie na łodzie i rzekami Moskwą, Oką i Wołgą dopłynięto do Carycyna (współ. Wołgograd), skąd stepem przemaszerowano do gródka Paniszyn nad Donem, gdzie znajdowała się główna baza zaopatrzeniowa armii. Przeprawa lądem przysporzyła wiele problemów. Brakowało koni i wozów, a zmęczeni wiosłowaniem i obładowani zapasami żołnierze maszerowali wolno. W Paniszynie znajdowało się łodzie rzeczne, których około 1000 zbudowano zimą 1694/1695 r. w okolicach Woroneża dla transportu zaopatrzenia drogą wodną. Miały one dowieźć Donem do Paniszyna potrzebne zapasy i przetransportować dalej drogą wodną przybyłe lądem z Carycyna siły główne.

Oddziały carskie dotarły do Paniszyna dopiero 14/24 czerwca 1695 r. Na miejscu okazało się, że zgromadzono za mało zapasów żywności. Dalsza droga miała odbywać się Donem. Wojsko zostało załadowane na łodzie rzeczne i po kilku dniach, 26 czerwca/6 lipca 1695 r., wyładowane w Czerkassku. Stąd wyruszono lądem wzdłuż Donu w kierunku Azowa, gdzie siły główne armii rosyjskiej wraz z carem, artylerią i wozami z zaopatrzeniem dotarły 29 czerwca/9 lipca 1695 r. Czekały na nie przybyłe tam kilka dni wcześniej oddziały gen. Patricka Gordona.

Działania nad Dnieprem armii Borysa Szeremietiewa

Armia bojarzyna Borysa Szeremietiewa (1652–1719), w sile około 120 000 ludzi, powoli wyruszyła na początku lata 1695 r. tradycyjnym szlakiem w kierunku Krymu z zadaniem zdobycia twierdz tureckich położonych u ujścia rzeki Ingulec do Dniepru. Miała ona poprzez pozorowany atak na Krym odciągnąć uwagę turecką od Azowa. W jej skład wchodziły, oprócz najliczniejszej jazdy szlacheckiej, pułki nowego stroja i strzelcy oraz wojska kozackie hetmana Iwana Mazepy. Dla transportu zaopatrzenia zimą 1694/1695 r. na rzekach Desna, Sejm i Dnieprze zbudowano dużą liczbę łodzi rzecznych. Wojskom rosyjskim udało się zdobyć i obsadzić cztery niewielkie twierdze tureckie nad dolnym Dnieprem. Były to: Kazy-kerman, Tagan, Orslan-Ordek i Szagin-kerman.

Oblężenie Azowa 1695 r.

Łącznie na przełomie czerwca i lipca 1695 r. Rosjanie zgromadzili pod Azowem 31 000 żołnierzy. Głównodowodzącymi byli generałowie Awtamon Gołowin, Franz Lefort i Patrick Gordon, którzy mieli stanowić trzyosobową radę wojenną. Piotr I osobiście nie dowodził, biorąc udział w wyprawie jako szeregowy bombardier pułku preobrażeńskiego pod nazwiskiem Aleksiejew. Car jednak zastrzegł sobie prawo decydującego głosu. 5/15 lipca 1695 r. wojska Piotra I zajęły pozycje oblężnicze pod Azowem i następnego dnia rozpoczęły ostrzał artyleryjski twierdzy.

Początkowo Rosjanie nie mogli wykorzystać Donu jako drogi zaopatrzenia. Rzekę zamykały łańcuchy rozciągnięte między dwoma wieżami położonymi na przeciwległych brzegach. Chętnych do szturmu znaleziono wśród Kozaków dońskich, obiecując po 10 rubli dla każdego śmiałka. Niedługo potem zdobyto jedną z wież, zaś drugą Turcy opuścili sami. Tym samym Don został odblokowany. W tym czasie Turcy przeprowadzili skuteczny wypad z Azowa, zdobywając 9 dział i zagważdżając kilka innych. Tyły armii oblężniczej przez cały czas były zagrożone przez Tatarów, którzy niszczyli transporty z zaopatrzeniem i nękali bezradne oddziały rosyjskie.

Trudności z dowozem zaopatrzenia nie mieli Turcy. Flota turecka bez przeszkód dowoziła drogą morską, a następnie Donem żywność i amunicję oraz posiłki zwiększając załogę Azowa do około 7000 żołnierzy. Rosjanie, bez własnej floty, nic nie mogli na to poradzić. Ostatecznie utwierdziło to Piotra I w przekonaniu o konieczności budowy własnej, silnej floty wojennej.

5/15 sierpnia 1695 r. przeprowadzono szturm generalny, zakończony całkowitym niepowodzeniem. Poszczególne oddziały działały bez synchronizacji z pozostałymi. Nikt nie kierował całością operacji. Car zajęty był samodzielnym ładowaniem, celowaniem i odpalaniem armat. Obozujący pułk Franza Leforta zaskoczyła turecka jazda. Oddziały Patricka Gordona zdobył jeden z bastionów, ale musiały się z niego wycofać, gdyż z pomocą spóźnili się pozostali dowódcy.

Drugą, ostatnią próbę szturmu Azowa podjęto 25 września/5 października 1695 r. Podobnie jak w sierpniu bez powodzenia. Kilka dni później, 29 września/9 października na radzie wojennej postanowiono o zwinięciu oblężenia. W zdobytych dwóch wieżach nad Donem pozostawiono trzytysięczną załogę. 22 listopada/2 grudnia 1695 r. Piotr I powrócił do Moskwy.

  1. Oblężenie Azowa 1695 i 1696 r., rys. Aleksiej A. Ilin (Wikimedia Commons)

Ocena

Po trzech miesiącach oblężenia i podjętych dwóch krwawych szturmach stronie rosyjskiej nie udało się zdobyć głównego celu kampanii 1695 r. – Azowa. Złożyło się na to wiele przyczyn. Wyprawa rosyjska była opóźniona, a strona turecka znała jej główny cel. Dzięki flocie Turcy zdołali znacząco wzmocnić załogę Azowa i bez przeszkód dostarczać drogą morską potrzebne zaopatrzenie, bo strona rosyjska nie miała własnej floty.

Armia carska miała zbyt słabą artylerię, aby skutecznie ostrzeliwać tak silną fortecę jaką był Azow. Brak było koordynacji działań, a trzyosobowe dowództwo całkowicie zawiodło. Nie było dostatecznie silnej jazdy rosyjskiej. Tatarzy mogli działać bez przeszkód na tyłach wojsk oblężniczych, przerywając linie zaopatrzenia i szarpiąc oddziały rosyjskie.

Car wyciągnął słuszne wnioski z nieudanego oblężenia Azowa w 1695 r. Bez floty nie mógł odciąć oblężonych od dowozu zaopatrzenia drogą morską. Budowa własnych okrętów była koniecznością. Z charakterystyczną dla siebie energią Piotr I zabrał się do przygotowań do kampanii 1696 r.

Wybrana literatura

  • Serczyk Władysław A., Piotr I Wielki, Wrocław 1990.
  • Wójcik Zbigniew, Dzieje Rosji 1533–1801, Warszawa 1971.

Przypisy

[1] Cyt. za: W.A. Serczyk, Piotr I Wielki, Wrocław 1990, s. 46. Była to aluzja do przeprowadzonych jesienią 1694 r. pod Kożuchowem niedaleko Moskwy manewrów armii carskiej. Fiodor Apraksin był wojewodą archangielskim i szwagrem cara Fiodora III (1676–1682).



Kategorie:Artykuły, Bitwy, Historia Rosji, Historia Turcji, Nowożytność, Wojny, powstania

Tagi: ,

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: